Repertuar

SPIĘTY (Lao Che) "ANTYSZANTY" - TRASA KONCERTOWA

Data wydarzenia:
07 Listopad 2010 godz. 19:00
Lokalizacja:
Pałac Kultury Zagłębia

spityplakatNiedziela, 07 listopada 2010
Godzina: 18:00
Sala Teatralna
Bilety: 20 zł, 15 zł
kup_bilet_2

Wyjątkowa trasa koncertowa wokalisty Lao Che SPIĘTEGO z solowym projektem „Antyszanty" Spięty .

Spięty, czyli Hubert Dobaczewski - wokalista i gitarzysta jednego z najlepszych i uznanych zespołów alternatywnych Lao Che. Antyszanty to niezwykła opowieść, utrzymana w szantowo-knajpianym klimacie, gdzie eklektyczna muzyka łączy miejski folk z a'la kraftwerk'ową elektroniką, a wieloznaczne, nasączone morzem, erotyką i alkoholem teksty, żartobliwe i tragiczne zarazem prawią o życiu i śmierci. Na koncertach Spięty występuje solo, obsługując wszystkie instrumenty w tym: gitarę, banjo, instrumenty perkusyjne, efekty oraz automat perkusyjny. Ponadto oczywiście jest wokalistą. Wytęp to swoisty „one man show", który całkowicie pochłania widza na każdej możliwej płaszczyźnie. To połączenie monodramu, performancu, kabaretu i recitalu.

 spit1y.jpg spity127899_1267311029_d927_pjpeg.jpg

Media o Spiętym:
„Ascetyczne aranżacje, łączące dźwięki instrumentów (głównie gitara i bębny, ale też ukulele, tamburyn, akordeon) z delikatną elektroniką. Wraz z warstwą werbalną daje to bardzo ciekawy klimat - czasem naprawdę czujemy się, jakbyśmy oczekiwali na rejs w jakiejś portowej spelunie. Daleko tu raczej do szant (może oprócz "Haba haba i ding ding dong"), widać, że to jedynie była inspiracja. Jakąkolwiek dynamikę usłyszymy w "Ma czar karma"i "Kalikimaka" (najbardziej pozytywny utwór... że aż się człek uśmiecha słuchając go). Ciekawostką są też rytmy reggae w zamykającym album "Szkoda".


Marcin Szczepanek, Uwolnij Muzykę

„Być może Hubert stworzył nawet nowy podgatunek. Ciężko znaleźć coś podobnego. Grzebiąc nieco w historii, natrafiam na szanty klasyczne: proste, melodyjne i łatwo wpadające w ucho. Takie właśnie z założenia miały być. Może miałyby szanse dostać się na Eurowizję, ale nie na płytę Spiętego. Szanty Spiętego, to szanty progresywne, szanty podnoszące ten morski gatunek na wyższy poziom artystyczny. To jedna z najciekawszych płyt jakie ukazały się w roku ubiegłym."

Tomasz Brusik, Wiadomości24

„Debiut lidera Lao Che trąci kontrowersją; jest nasączony afrodyzjakiem antykomercji, który ściąga pod ziemię. Dobrze, że ukazała się ta płyta, nawet jeśli jej autor nie bardzo wie, po co. Podobno nie wszystko zostało tu jednak napisane. To, co powstanie "będzie marne i mocarne, ponure figlarne". Więcej takiej "tfu!rczości"! Panie Spięty, nie kończ Pan wachty."


Magda Kotowska, Independent.pl
spitey1

undefined

Lokalizacja na mapie