Godz. 17.00 i 19.30
gatunek: dramat
kraj: Francja/USA
rok produkcji: 2007
czas trwania: 85 min
reżyseria: Gus Van Sant
scenariusz: Gus Van Sant
zdjęcia: Christopher Doyle, Rain Kathy Li
producent: Marin Karmitz i Nathanael Karmitz
Alex ma kilkanaście lat i jest
wielkim fanem deskorolek. Jego rodzice się rozwodzą, dziewczyna myśli tylko o
seksie, on zaś boryka się z typowymi problemami nastolatków. Wydaje mu się, że
życie nie może być bardziej skomplikowane. Jednak pewnego dnia zostaje
przypadkowo wplątany w morderstwo...
Dzieło Van Santa
jest adaptacją powieści Blake'a Nelsona,
również zatytułowanej "Paranoid
Park". Książka ma formę pamiętnika spisanego przez nastolatka Alexa w
wyniku pewnego zdarzenia, które mocnym piętnem odbiło się na jego psychice.
Napisany jest w formie chaotycznej, bez zachowania chronologii zdarzeń, z
ciągłym cofaniem się w czasie, powtarzaniem się, wybieganiem w przód. Podobnie
rzecz ma się i z filmem Van Santa.
Reżyser perfekcyjnie oddaje narrację Nelsona poprzez rozbicie obrazów,
zmiksowanie poszczególnych elementów układanki, które stopniowo są ujawniane,
czyniąc z widza aktywnego uczestnika filmowych zdarzeń.
Z drugiej strony
z pozoru nieistotne kadry i całe ujęcia, przypadkowa zdawałoby się muzyka i
montażowy "chaos" budują niezwykle intensywną atmosferę, dzięki
której widz wkracza w sam środek świata głównego bohatera. Doświadczamy jeszcze
nie w pełni ukształtowanej psychiki nastolatka, która już została poddana
silnej presji nie do końca przypadkowych zdarzeń. Poznajemy konsekwencje zanim
ujawniony zostaje czyn je wywołujący. "Paranoid
Park" zdaje się składać z kilku strumieni świadomości to nakładających
się na siebie, to znów rozdzielających w niekończącej się ekspresji
subiektywnych doznań.
Van Sant ma fenomenalne wprost wyczucie
faktury filmowej materii. Idealnie manipuluje kadrami, nie boi się
eksperymentować z dźwiękami i montażem, w którym zaskakuje widzów tworząc
całkiem nową jakość. Wszystko podporządkowane zostało nadrzędnej idei, którą
nie jest opowiedzenie historii, a chęć sfilmowania doświadczenia zarówno
czytelnika słowa pisanego, jak i bohatera powieści. I w dużej mierze "Paranoid Park" należy uznać
za eksperyment udany.
źródło: www.filmweb.pl
, www.stopklatka.pl , www.kinoinfo.pl