Godz. 17.00 i 19.30
gatunek: dramat,
psychologiczny
kraj: Polska, Francja
premiera (Polska) 2008-09-12
czas trwania: 101 min
18.11. GODZ. 17.00 SEANS ODWOŁANY
reżyseria:
Jerzy Skolimowski
scenariusz: Jerzy Skolimowski, Ewa
Piaskowska
zdjęcia:
Adam Sikora
muzyka: Michał Lorenc
producent: Paulo Branco, Jerzy Skolimowski
Średnia ocena: Bardzo dobry 7,6/10
(źródło FILMWEB ) OBEJRZYJ ZWIASTUN
W rolach głównych występują: Kinga Preis , Artur Steranko , Jerzy Fedorowicz ,
Redbad Klijnstra, Anna Lenartowicz , Marcin Jędrzejewski
trwające siedemnaście lat milczenie. Artysta, uznany za jedną z największych
osobowości światowego kina, powrócił, opowiadając intymną historię miłosną.
Cztery noce z Anną to film niezwykły. Miłość, o której mówi Skolimowski -
mistrz niuansu i intymistyki - w swym najnowszym filmie, jest, a może raczej sprawia
wrażenie, obsesyjnej i mrocznej. Paradoksalnie zaś okazuje się delikatna,
czysta i drogocenna. Dzięki temu, że reżyser nie bał się zadać sobie i widzom
trudnych pytań o naturę miłości, o współczesny świat, w którym emocjonalnie
ludzie są od siebie coraz bardziej oddaleni, o to, gdzie leżą granice
„normalnych" uczuć - film jest śmiały, odważny i na długo zapada w pamięć.
Atmosfera jak z dusznego snu. W
szpitalu w prowincjonalnym miasteczku pracuje pielęgniarka Anna (Kinga Preis) i
zakochany w niej Leon (Artur Steranko). Kobieta ledwie zauważa introwertycznego
adoratora. On tymczasem podejmuje próby zbliżenia się do niej. Leon odurza Annę
środkami nasennymi, a w nocy wkrada się do jej pokoju. Obserwuje śpiącą
kobietę. Czerpie radość z jej widoku, bliskości. Chce być blisko niej. Każdej
kolejnej nocy pozwala sobie na więcej.
Aktorski duet: Kinga Preis i
Artur Steranko wyczarowują na ekranie atmosferę napięcia, niejednoznaczności,
samotności, która chcąc zostać przełamana, spada na bohaterów z potężniejszą
siłą. Emocje o takiej intensywności potrafią przekazać tylko wybitni aktorzy prowadzeni
przez charyzmatycznego reżysera.
Jerzy Skolimowski, porzucając
film, przez ostatnich siedemnaście lat z sukcesem zajmował się malarstwem.
Pewnie dlatego zaprosił do współpracy nad historią Cztery noce z Anną operatora
Adama Sikorę, malarza kamery, znanego ze zdjęć do filmów Lecha Majewskiego:
Angelus, Wojaczek, Pokój saren. Pięknie wykadrowane zdjęcia Sikory wyławiające
emocje zarówno z najdrobniejszych detali, jak i z ludzkich twarzy, opowiadają
obrazami współczesną wstrząsającą historię trudnej do zaakceptowania, choć
pięknej miłości.
Film otwierał prestiżowy przegląd
„Piętnastu reżyserów" na tegorocznym festiwalu w Cannes. Obecni na pokazie
Jerzy Skolimowski oraz Artur Steranko zostali nagrodzeni kilkuminutową owacją
na stojąco. Francuska krytyka przyjęła film entuzjastycznie. „Le Monde"
podkreślał, że Cztery noce z Anną łączą nastrój surrealistycznego thrillera i
tragikomicznej farsy i są w nim wyraźne wpływy filmów Alfreda Hitchcocka i
Bruno Daumonta. W opinii „Liberation" reżyser spełnił się w filmie jako
malarz ciemności, a jego dzieło wyróżnia się mrocznym, plastycznym pięknem.
Recenzent gazety porównał głównego bohatera Leona - mężczyznę, który podstępem,
obsesyjnie podgląda ukochaną kobietę - do postaci z hitchcockowskiej Psychozy.
więcej informacji o filmie na
oficjalnej stronie: www.gutekfilm.pl/czterynocezanna
źródło: www.gutekfilm.pl/czterynocezanna