Tym razem Przystanek Wakacje zawitał do Łęki. Nie zabrakło uśmiechów i dobrej zabawy. Dzieci chętnie uczestniczyły w konkursach i przygotowanych specjalnie dla nich warsztatach plastycznych.
Nie zabrakło chętnych do konkurencji zręcznościowych. Okazało się, że pokonanie toru przeszkód wcale nie jest takim łatwym zadaniem. Liczyła się szybkość i spryt. Uczestnikom przydała się umiejętność skakania w worku, przechodzenia przez kolorowy tunel, celność, a także utrzymywanie równowagi. Na szczęście zawodnicy mogli liczyć na głośny doping. Rywalizacja była bardzo emocjonująca. Zwycięzcy zostali oczywiście odpowiednio nagrodzeni. Odpoczynkiem od wymagających dużej sprawności konkurencji oraz skoków przez sznur było malowanie buziek i koszulek oraz gra w olbrzymie warcaby. 
Po tej dawce wrażeń dzieci udały się do garażu remizy, gdzie czekał już na nich wóz strażacki, który mogły dokładnie obejrzeć, a nawet przymierzyć strażacki hełm. 
Jak co tydzień można było otrzymać zwierzątko z balonika, a nawet samodzielnie uformować własnego pieska w dowolnym kolorze. Dużą atrakcją były także warsztaty kuglarskie, podczas których dzieci chętnie uczyły się podstaw kręcenia poikami. Nie zabrakło także ochotników do szaleństw w dmuchanym zamku, gry w „Wilkołaka", w słowa i Jengę.  

Zapraszamy na kolejny Przystanek Wakacje już za tydzień. Tym razem zawitamy do Błędowa!

Zdjęcia: Maja Szwedzińska, Beata Maro, www.naszemiasto.pl