Boks w Stanach Zjednoczonych to forma ucieczki z „gangsterskiego raju”, z którego słyną dzielnice takie jak np. Harlem, czy Bronx w Nowym Jorku. To często także jedyny sposób, by sobie w nim poradzić i nie zostać wchłoniętym w spiralę agresji i walk międzykulturowych. Dobrze o tym wiedzą trzej pięściarze – jedni z najwybitniejszych w historii: Mike Tyson, Evander Holyfield i Bernard Hopkins. To o ich życiu na ringu, ale i poza nim, opowiada film dokumentalny „Mistrzowie”, wyświetlany obecnie w Kinie KADR w Pałacu Kultury Zagłębia.

„Mistrzowie” to film ukazujący życiorysy trzech sławnych bokserów, niejednokrotnie polegające na ciągłej walce o życie. Jako dzieci starali się przeżyć na ulicy, na której się wychowywali. Kolejną batalię musieli stoczyć na ringu, by zdobyć pas i chwałę. Po zakończeniu kariery walczyć o zdrowie i pieniądze. Nie każdy jest w stanie sprostać wyzwaniu i pokierować swą karierą w należyty sposób, czego przykładem jest „Żelazny Mike” – jego błyskawiczne i ciężkie uderzenia wywoływały strach u przeciwników, z których większość kończyła na deskach już w I rundzie walki. On sam musiał ugiąć się przed prawem i problemami finansowymi.

Wszystkich zwolenników boksu i filmu dokumentalnego na wysokim poziomie zapraszamy do Kina KADR od 05.06. do 10.06. 

Tekst - Olaf Otwinowski