Relacje

Wyszkubek 2021

Autor: Olaf Otwinowski

Od 2012 roku wraz z Kołami Gospodyń Wiejskich kultywujemy tradycję wyszkubka, czyli tradycyjnego rwania pierza. Niestety w tym roku, ze względu na pandemię, w szkubaczce nie mogły wziąć udziału nasze dąbrowskie gospodynie, dlatego w ich miejsce pierzem zajęły się pracownice Pałacu Kultury Zagłębia oraz Dyrektor PKZ Małgorzata Majewska. Nie obeszło się bez śpiewania, poczęstunku i grania skocznych piosenek jak na prawdziwym wyszkubku.

By nie być starą panną... Najprościej wyjść za mąż! Kiedyś rzeczą podstawową, obecnie coraz bardziej zapomnianą, był posag – podstawa do znalezienia chętnego kandydata. Różne ruchomości i nieruchomości wchodziły w skład posagu, jednak na terenach wiejskich jego podstawą były poduszki i pierzyny, których najlepszym wypełnieniem było gęsie pierze. W przygotowaniu tej części pomagały okoliczne sąsiadki przyszłej panny młodej, spotykając się w zimowe wieczory na wspólnym darciu pierza. Stąd tradycja zwana wyszkubkiem, wyskubkiem lub szkubaczką. Oczywiście panie nie robiły tego w milczeniu - śpiewały, wymieniały się najnowszymi plotkami, żartowały – a im później w noc, tym bardziej frywolnie, jako że gospodyni zawsze miała coś do wypicia i przegryzienia. Nierzadko trafiał się mężczyzna, który chcąc sobie podjeść, jakiegoś trunku skosztować, a przede wszystkim spędzić czas w miłym damskim towarzystwie, przynosił akordeon i przygrywał paniom do śpiewu. Chcąc kontynuować tę odchodzącą w zapomnienie tradycje, Pałac Kultury Zagłębia wraz z okolicznymi Kołami Gospodyń Wiejskich, od 2012 organizuje zimową porą wyszkubkowe spotkania. Chętnych zapraszamy, można przyjść poskubać, zjeść coś pysznego i pośpiewać… jak za dawnych lat.

Fot. Marek Wesołowski