Raz Dwa Trzy – zaczynamy!
25 lat na scenie, ugruntowana pozycja na rynku muzycznym i grono wiernych fanów. Mowa oczywiście o zespole Raz Dwa Trzy, którego wczorajszy koncert w ramach festiwalu ZagłębieWood na scenie teatralnej Pałacu Kultury Zagłębia przypomniał, że „i tak warto żyć”.
Było nastrojowo i trochę poetycko. Muzycy delikatnie lawirowali między żywym i melancholijnym dźwiękiem, a wokalista Adam Nowak częstował anegdotami i odrobiną cierpkiego poczucia humoru, niwelując barierę między sceną a audytorium. Rozentuzjazmowana publiczność odwdzięczała się gromkimi brawami i spontanicznymi oklaskami. Stare wilki zawładnęły estradą, bawiąc się aranżacjami kultowych już utworów, co pozwoliło poczuć swobodę i radość, które wręcz emanowały z członków zespołu. Nie dało się nudzić. Usłyszeć można było takie utwory, jak: Trudno nie wierzyć w nic, Tylko we mgle człowiek czy Jutro możemy być szczęśliwi. Pojawił się również utwór ku czci Leonarda Cohena. Koncert zagrany był w pogodnej, niespiesznej atmosferze, a sami muzycy przypominali starych gawędziarzy, którzy opowiadali swoją historię.
Trudno powiedzieć, kto tutaj bardziej kocha – scena zespół czy oni ją. Jedno jest pewne – ten ikoniczny już zespół to esencja klasy i poczucia smaku, bowiem, jak powiedział frontman zespołu – Tam gdzie można więcej, można też mniej.
Oby więcej takich niezapomnianych przeżyć!
Tekst: Aleksandra Młyńska
Foto.: Ewa Stęplewska