Kolejny raz zabawa na trawie wzięła górę nad wylegiwaniem się na plaży. Dzieci skutecznie zachęciły rodziców, by wspólnie z nimi wstąpili do nas na ostatni już w tym roku Przystanek Plaża. Kto nas odwiedził, pozostawał na długo, bo było warto.

Pojawiła się zupełnie nowa atrakcja, która cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem. Mowa oczywiście o olbrzymich klockach i puzzlach. Dzieci szybko znalazły dla nich wiele zastosowań. W mgnieniu oka powstał m.in. robot i domek. 
Pan Jarek Cyba z kabaretu „Dno” dwoił się i troił i jak zwykle miał głowę pełną pomysłów. Co chwilę angażował wszystkich w przeróżne konkurencje. Pojawił się tor przeszkód, teleturniej „Jaka to melodia”, gra w rekina, łowienie pluszaków, układanie sześcianu, a także niezwykle trudny do pokonania „Laser House”. Wiele emocji wywołał konkurs na najwyższą wieżę z klocków. Duch rywalizacji obudził się w rodzicach i dziadkach, którzy bardzo zaangażowali się w tworzenie tych imponujących konstrukcji. 
Ci, którzy akurat nie uczestniczyli w konkursach z nagrodami, nie układali Domina i nie grali w Jengę, warcaby ani badmintona, mogli odwiedzić nasz namiot plastyczny, który dziś dosłownie zamienił się w salon tatuażu i fabrykę zwierzątek z balonów. Zabawę pięknie zakończyło tradycyjne już wspólne puszczanie olbrzymich mydlanych baniek.

Łezka zakręciła się w oku, że to już ostatni Przystanek Plaża. Dziękujemy, że bawiliście się razem z nami i do zobaczenia za rok, podczas kolejnej Akcji Lato.