Relacje

Kawa z Sonią Bohosiewicz

Autor: Olaf Otwinowski

Dzisiejsza Kawa z Gwiazdą już za nami, właśnie w tej chwili nasz gość – Sonia Bohosiewicz – rozdaje autografy w Sali Agora. Zapewne dąbrowska publiczność będzie bardzo miło wspominać dzisiejsze spotkanie z aktorką i wokalistką, gdyż poznała wiele ciekawych anegdot z jej życia.

Urodziła się w Cieszynie, a wychowywała w Żorach, gdzie często była animatorką zabaw dla młodszego rodzeństwa, jak np. wyświetlanie slajdów z bajkami na klatce schodowej. Już wtedy pojawił się dryg do biznesu, gdyż pokazy były biletowane. Po raz pierwszy przyznała się do tego, że chce być aktorką w trzeciej klasie liceum, co nie było niczym dziwnym, gdyż pochodzi z rodziny, w której wielu jej członków występuje i występowało na deskach teatralnych. Gdy jej siostra – Maja – poszła w jej ślady w cale nie była o nią zazdrosna. Pierwsze kroki (tuż po szkole) stawiała na deskach Teatru Starego w Krakowie, gdzie długo nie potrafiła przejść na „ty” ze swoimi byłymi profesorami, w tym z Jerzym Trelą. Bardzo dobrze czuje się w monodramie, ponieważ lubi być sama na scenie – wtedy wie, że nikt jej nic nie zepsuje. Choć sama ma wybitny talent wokalny, to jej dzieci nie lubią, gdy śpiewa kołysanki. W piosence zakochała się tak naprawdę niedawno, nagrywając muzykę do filmu Ekscentrycy, wcześniej stanowiła ona tylko dodatek. Niedługo zamierza wydać swoją płytę z piosenkami Marilyn Monroe i wszyscy mamy nadzieję, że zawita z tym materiałem do Pałacu Kultury Zagłębia.

Całość spotkania poprowadziła Agnieszka Strzemińska z Radia Katowice.

Było pysznie!

Fot. Marek Wesołowski