Relacje

Debeściakiem 2016 został...

Autor: Olaf Otwinowski

Debeściak 2016, czyli XIV Dąbrowska Ściema Kabaretowa już za nami - niestety. Cztery dni pełne śmiechu, które zapewne uleczyły niejednego mieszkańca Zagłębia. Bo jak wszyscy wiemy, śmiech to zdrowie. Ostatni weekend w Pałacu Kultury Zagłębia dla jednych stanowił oderwanie od smutnej rzeczywistości, dla drugich śmieszne wspomnienie z PRL-owskiej przeszłości. Jak można podsumować tegorocznego Debeściaka? Po prostu... boki zrywać!

Wszystko zaczęło się w czwartek od przeglądu filmów najlepszego dąbrowskiego kabaretu, czyli DNO. To właśnie panowie z DNA prowadzili potem sobotni konkurs oraz zaprezentowali część swojego nowego programu w trakcie niedzielnego koncertu laureatów.

Piątek stał pod znakiem krótko, a czasami i minimetrażowych filmów Wytwórni A YoY, w których główne role odgrywali znani i lubiani kabareciarze z Zagłębia Zielonogórskiego. Całość przeglądu prowadził Jarek Sobański (Kabaret Zachodni) oraz ojciec chrzestny polskiego kabaretu - Władysław Sikora (Kabaret ADI).

Sobota to dzień prób, wywiadów oraz 6-godzinnego konkursu. Trzeba przyznać, że poziom był bardzo wyrównany, choć podczas liczenia głosów publiczności na prowadzenie wyszedł czarny koń tegorocznego Debeściaka, pochodzący z Dąbrowy Górniczej, jedyny słuszny kandydat na prezydenta i ostatecznie zwycięzca XIV edycji Ściemy - Damian Kubik vel Antoni Gorgoń Grucha! Drugie miejsce przypadło stand-uperowi Marcinowi Wojciechowi, natomiast trzecie miejsce na podium należało do Kabaretu Czołówka Piekła. Podsumowaniem sobotniego wieczoru była znakomita prezentacja Kabaretu ADI. Łącznie ponad 7 godzin ubawu po pachy.

Wszyscy zwycięzcy wystąpili ponownie w niedzielnym koncercie laureatów, prowadzonym przez towarzysza Piotra Bałtroczyka, który za swoje zasługi został odznaczony Honorowym Debeściakiem oraz stanowił wisienkę na torcie ostatniego dnia Dąbrowskiej Ściemy Kabaretowej. Nieustający śmiech w Sali Teatralnej był dowodem na to, że dokonano właściwego wyboru. Smaczku dodał występ Kabaretu DNO, na który składały się także nowe skecze z programu "Mutacje DNA".