Relacje

Rzeź na teatralnych deskach PKZ

Autor: Olaf Otwinowski

Wczorajszego wieczoru, publiczność pierwszego wydarzenia Dąbrowskiego Fesitwalu Kultury ZagłębieWood w Pałacu Kultury Zagłębia, przekonała się dlaczego sztuka Bóg Mordu zainspirowała Romana Polańskiego do stworzenia filmu Rzeź. Widzowie byli świadkami wybuchu słodko-gorzkiej bomby emocjonalnej.

A wszystko zaczęło się od bójki dwóch 11-letnich chłopców, których rodzice spotykają się, aby podpisać ugodę - co ma przyspieszyć wypłatę odszkodowania chłopcu, który stracił zęby. Jednak niejasności całego zajścia, brak poczucia winy oraz nadmierne, aczkolwiek grzeczne, wypominanie winy i moralnego kontesktu całej sytuacji sprawia, że z pozoru uprzejmi dorośli ludzie zamieniają się w zwierzęta. Kiedy górę biorą emocję, a w głowach zaczyna buzować 15-letni rum, każdy z bohaterów zaczyna pokazywać swoją prawdziwą twarz, wyciągając przy tym rózne rodzinne tajemnice, a spotkanie zamienia się w czteroosobową terapię dla choleryków. Dochodzi do ostrych starć, rękoczynów, obelg i niszczenia kwiatków. Koniec końców nie poznajemy zakończenia sprawy chłopców, jednak poznajemy codzienne problemu ludzi, które nam - widzom - wydają się bardzo bliskie. Stąd właśnie ten gorzkawy posmak wśród wielu przezabawnych, choć tragicznych momentami scen.

Spektakl nie mógł zakończyć się inaczej, jak długimi owacjami na stojąco, za które czwórka aktorów - Jolanta Fraszyńska, Anna Dereszowska, Michał Żebrowski i Cezary Pazura - była bardzo wdzięczna, co udowodnili robiąc sobie zdjęcie z festiwalową publicznością oraz rzucając kwiaty na widownię.

Fot. Marek Wesołowski