Sobotniego wieczoru, publiczność do sali teatralnej Pałacu Kultury Zagłębia przyciągnęły twarze znane z telewizyjnych ekranów. Katarzyna Maciąg, Anna Mucha, Wojciech Medyński i Lesław Żurek – ta doborowa obsada sztuki Marcina Szczygielskiego „Single i remiksy” wprowadziła widzów w doskonały nastrój.

Spektakl w reżyserii Olafa Lubaszenki opisuje mechanizmy jakimi rządzi się korporacja.  Bohaterowie zarządzani przez niezwykle ambitną i apodyktyczną szefową redakcji gazety „Singiel w wielkim mieście” – Magdę (w tej roli Katarzyna Maciąg) zmuszeni są do ukrywania swoich związków. Zasada numer jeden w redakcji brzmi: „singiel, to najlepszy utwór na płycie” , czyli najbardziej produktywny pracownik, który może w całości poświęcić się pracy. W tej sytuacji Joanna (Anna Mucha) oraz Sebastian (Wojciech Medyński) zmuszeni są do ukrywania swojego małżeństwa. Wszyscy bohaterowie z chęci utrzymania stanowisk i z ciążącym widmem niespłaconych kredytów, poddają się narzucanym im oczekiwaniom.
Wszystko jednak zmienia się, kiedy gazetę przejmuje indyjska firma, dla której najbardziej pożądaną wartością jest rodzina. Do redakcji pisma przyjeżdża konsultant z Indii (Lesław Żurek), który zapoczątkuje  totalną rewolucję. Rewolucję, która objawia się zmianą wystroju biura, nauką hinduskich tańców, ale przede wszystkim zmianą stosunków między bohaterami. Od tej pory szefowa redakcji próbuje sprostać nowym oczekiwaniom zarządu w związku z tym gotowa jest nawet wynająć własną rodzinę. Cała seria nieporozumień i przerysowanych wręcz cech głównych bohaterów doprowadza do wielu zabawnych sytuacji. Postacią, którą szczególnie upodobali sobie widzowie, była niezwykle barwna postać Sebastiana - chorego na astmę, znerwicowanego mężczyzny, który pozostaje jednocześnie pod naciskiem szefowej i własnej żony.  

Publiczność zgromadzona w sali teatralnej bardzo ciepło przyjęła aktorów, którzy również długo dziękowali za otrzymane oklaski.