Gościem ostatniej w tym roku "Kawy z gwiazdą" była Daria Widawska – aktorka filmowa i teatralna. Spotkanie w licznym gronie publiczności poprowadziła dziennikarka Radia Katowice, Agnieszka Strzemińska.

Odtwórczyni ról silnych i niezależnych kobiet okazała się osobą pełną charyzmy i delikatnej autoironii. Pochodząca z domu muzycznego aktorka opowiadała dlaczego po spotkaniu z Leszkiem Możdżerem nie myślała już o karierze muzyka, jak w czasach swej młodości marzyła o karierze dyplomaty, a także o tym, jak przyciąga do siebie wpadki. Spotkanie pełne było ciepłej, sympatycznej atmosfery i wysmakowanego dowcipu aktorki. Zdradziła, dlaczego nie lubi kolędy "Lulajże Jezuniu", a zwrot Pif-Paf do dziś wywołuje śmiech.

Nie zabrakło też krótkiej rozmowy o Szlachetnych Paczkach i działalności aktorki jako Honorowy Ambasador Dzieci Chorych na Nowotwory Mózgu. "Chodzi przecież przede wszystkim o to, żeby dać komuś choć chwilę szczęścia" – wspomniała aktorka.

Spotkanie zamknęły oklaski i liczne zainteresowanie prywatną rozmową z aktorką. Na pewno niejedna osoba będzie bardzo miło wspominać wizytę Pani Darii w Pałacu Kultury Zagłębia.
 

Tekst: Aleksandra Młyńska
Foto.: Marek Wesołowski