Wernisaż wystawy odbył się w ubiegłą sobotę i był pełen niespodzianek. Goście nie tylko mogli poczęstować się tabaką, lecz również posłuchać arii basowych w wykonaniu solisty - Pawła Ślusarza i wziąć udział w konkursie. Artysta dał popis na pałacowym balkonie, skąd słychać go było w środku, ale i w promieniu paru kilometrów, co zwróciło uwagę mieszkańców Dąbrowy Górniczej. 

Po arii Skołuby przyszła pora na otwarcie wystawy. Mogła tego dokonać tylko jedna osoba - Pani Dyrektor Małgorzata Majewska, która zachęciła odwiedzających do poznania całej ekspozycji. Z każdą minutą przybywało zainteresowanych, co wiązało się z wystawieniem "Strasznego Dworu" w Sali Teatralnej, w wykonaniu Opery Śląskiej. Tuż przed samym spektaklem ogłoszono konkurs. Proste zadanie - znaleźć element wystawy, nawiązujący historycznie do Dąbrowy Górniczej. W przerwie wyłoniono zwycięzcę, który otrzymał w nagrodę wejściówkę na wybrane przez siebie wydarzenie w PKZ.

Furorę w trakcie wernisażu zrobił wypchany dzik. Był on główną przyczyną kobiecych pisków damskiej części publiczności, wchodzącej do Galerii. Dużą popularnością cieszyły się również perełki wystawy: oryginalne nuty z 1898 roku, rekwizyty z opery, oryginalny album ze zdjęciami z 1864 roku oraz strój wdowy z drugiej połowy XIX w.

Przypominamy wystawa "Straszny Dwór - 150 lat na scenicznych deskach" to zbiór eksponatów i dóbr kultury z całego kraju. Kostiumy, projekty, zdjęcia, plakaty i broń z okresu Powstania Styczniowego to nieliczne z elementów wystawy, którą mogą Państwo oglądać do 12 listopada w Galerii PKZ, Holu Głównym i Holu I piętra.

Tekst: Olaf Otwinowski

Zdjęcia: Dariusz Nowak