Czym jest malowanie i malarstwo? Maurice Denis, francuski malarz, rysownik, grafik i projektant, wypowiedział zdanie, "... obraz zanim stanie się koniem bojowym, aktem czy anegdotą, stanowi zasadniczo płaską powierzchnię pokrytą kolorami, dobranymi wg pewnego porządku". Słynna wypowiedź dotyczącą sztuki, często uważana jest za klucz do współczesnej teorii malarstwa. Słowa te stały się mottem, rozpoczętych w poniedziałek 3 października 2016 r., warsztatów malarskich w Pracowni plastycznej PKZ. W trakcie zajęć uczestnicy zapoznają się ze wspomnianym porządkiem oraz

Nigdy nie jest za późno na naukę, tym bardziej jeśli odbywa się ona w sali kinowej, w rozkosznym półmroku, z towarzyszeniem miarowej pracy projektora. „KinoSzkoła Seniora” to doskonała propozycja dla tych, którzy pragną uzupełnić swoją wiedzę o głównych zjawiskach w kinie światowym i europejskim, jak również sycić zmysły prawdziwą sztuką ekranową. W tym sezonie, w Kinie KADR będziemy mierzyć się z takimi tematami jak: na czym polega magia kina, funkcja dokumentu jako głosu w sprawach społecznych czy nawet gdzie mieszka Pan Bóg. W repertuarz

Z flecistką Márią Kerner (Węgry), zdobywczynią I nagrody X Międzynarodowego Konkursu Muzycznego im. Michała Spisaka rozmawiała Regina Gowarzewska:   Jak zareagowałaś na ogłoszenie wyników? Poczułam się bardzo, bardzo szczęśliwa i spełniona. Właściwie byłam przekonana, że poszło mi dobrze, byłam zadowolona z kolejnych etapów, ale… równie dobrze jury mogło mnie inaczej ocenić.   Czy program Konkursu Spisaka w specjalności "flet" oceniasz jako trudny? Oj tak i to w każdym etapie! Trzeba było się bardzo dobrze przygotować.

Z wiolonczelistką Alicją Kozak, zdobywczynią I nagrody X Międzynarodowego Konkursu Muzycznego im. Michała Spisaka, rozmawiała Regina Gowarzewska: Ogłoszono wyniki Konkursu im. Spisaka i… Szok niedowierzanie! W finale nie czułam się mocną zawodniczką. Chyba nie sądziłam, że zajdę tak wysoko, więc ćwicząc skupiałam się na programie dwóch pierwszych etapów. W trzecim etapie wybrałam Koncert na wiolonczelę Haydna, utwór niezmiernie wymagający. To tak trudna technicznie i interpretacyjnie pozycja, że nigdy nie jest się go w 100 procentach pewnym, obojętnie jak dług