Relacje

Odlotowe ciasteczko zaczarowało Dąbrowian

Autor: Olaf Otwinowski

Koncert zespołu Hash Cookie niestety już za nami. Niestety, bo dąbrowska publiczność z wielkim trudem rozstawała się z tą fantastyczną grupą grającą akustyczny indie-pop. To, co miało miejsce w piątkowy wieczór w Piwnicy Teatralnej, można określić tylko jedynym słowem - magia. Daria Pol (wokalistka, autorka tekstów, grająca na syntezatorze), Grzegorz Sałata (ukulele, gitara basowa), Piotr Cieślak (odpowiedzialny za cajón i instrumenty perkusyjne) oraz Kamil Klusek (gitara) zabrali piątkową publiczność w niezwykłą, muzyczną podróż. Zaskakujące, jak ci młodzi artyści umiejętnie bawili się zarówno dźwiękiem, jak i słowem. Lekkość frazowania, chwytliwe, harmonijne melodie, swoboda poruszania się między energetycznymi kawałkami a delikatnymi, onirycznymi oczarowała wszystkich na tyle, że nie obeszło się bez bisów.

Zespół, który jest laureatem konkursu radiowej Trójki Start na granie zaprezentował, to na co publiczność czekała najbardziej, czyli ich własną, już dość bogatą twórczość. I tak usłyszeliśmy m.in.: Galaktyczną, Skakando, Hawajską, Taki dom czy Daj poleniuchować oraz kilka coverów, które jak podkreślała Daria Pol są bliskie ich sercu - m.in Meli Koteluk Wielkie nieba czy Ayo Down on my knees.

Z wielkim smutkiem i niepokojem spoglądaliśmy na zegarek, bo każda mijająca minuta zbliżała nas do tego, co nieuchronne, czyli finału. Nikt jednak nie chciał opuszczać świata wykreowanego przez muzyków, w którym zanurzyliśmy się na ponad godzinę.

Życzymy im wielu kolejnych sukcesów i z wytęsknieniem czekamy na ich powrót do Pałacu Kultury Zagłębia.

Tekst: Marta Kruż
Fot. Marek Wesołowski